Koniec skarg w sprawie zagospodarowania przez gminę działek przy ul. Warszawskiej?
Wojewódzki Inspektor Nadzoru Geodezyjnego utrzymał decyzję Starosty o uznaniu władania przez gminę działkami przy ul. Warszawskiej w Odrzywole.
Decyzją z dnia 07.12.2018r. Nr 296 została utrzymana w mocy decyzja Starosty przysuskiego o wpisie do ewidencji gruntów Gminy Odrzywół jako władającego działkami nr 356/2, 356/3, 356/4. Decyzję zaskarżył mieszkaniec Odrzywołu Sławomir Gajewski występujący w kilku postaciach.
Na działkach tych jest zostały w 2017-2018 r. projekty: boisko piłkarskie, Klub Dziecięcy Maluch+, Otwarta Strefa Aktywności oraz Plac Zabaw.
Decyzja Starosty była podstawą uzyskania przez Gminę wszelkich pozwoleń i uzgodnień budowlanych oraz pozyskania dotacji z Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na realizację tych niezbędnych dla społeczności samorządowej inwestycji. Bez tej decyzji gmina nie posiadając tytułu prawnego do działek, nie zrealizowała by w/w projektów.
Decyzja Starosty uwzględniała wniosek gminy oparty na dokumentach z 1983r, w których to Komisja Spółki d/s Zagospodarowania Wspólnoty Gruntowej i Leśnej przekazała ówczesnemu Urzędowi Gminy działkę po targowicy z przeznaczeniem na budowę boiska i przedszkola. Na tej podstawie Wojewoda w 1985r. zatwierdził projekt i wydał pozwolenie na budowę przedszkola.
Na zebraniu ogółu mieszkańców Sołectwa Odrzywół w dniu 08.05.2016r. mieszkańcy przy 2 głosach wstrzymujących się podtrzymali decyzję o przekazaniu gminie w/w działek na realizację inwestycji.
Decyzja Starosty nie spodobała się Kuratorowi Wspólnoty i Prezesowi Stowarzyszenia Wzajemna Pomoc w jednej osobie, Sławomirowi Gajewskiemu. W pismach i skargach zapewniał, że nie pozwoli „aby dwóch kolesi” decydowało o władaniu działkami.
W tej sprawie oprócz odwołania od decyzji pojawiły się skargi do Premiera rozpatrywane przez Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Prokuraturę.
Uchylenie decyzji mogło grozić gminie zwrotem, tak z trudem, pozyskanych dotacji.
Wójt Gminy Marian Kmieciak: „Nic mnie już nie zdziwi. To podłe działanie mające zaszkodzić gminie prowadzone pod przykrywką rzekomej obrony interesów Odrzywołu i wspólnoty gruntowej. Przecież z tak potrzebnych obiektów korzystają dzieci , młodzież i rodziny głównie z Odrzywołu , w tym Klub Sportowy Blask Odrzywół”.